Bardzo dziękuje wszystkim uczestnikom z pięciodniowych manewrów w Gubinie . Całe towarzystwo było wyborne przez lata dorobiliśmy się tego co nazywa się zaufanie .Największy nakład jednak ponieśli członkowie stowarzyszenia -LUBUSZ- teraz mam chwilę , aby im podziękować i zaraz lecę dalej .Filmy i pełne relacje już są gotowe to tylko chwila i Madzia je opublikuje .Przez dwa miesiące dotarliśmy do naocznych świadków doskonale opisujących wydarzenia z okresu 1934-47 . Jednak dokumenty i miejsca postanowiliśmy nagłaśniać własnym sumptem . Powód ostatni raz zostałem oszukany przez poszukiwacza biznesmena dla , którego nie liczy się człowiek tylko kasa . Tysiące z Was już to zrozumiało . Piszecie z prośbą abyśmy przyjeżdżali w wasze okolice z chęciom to uczynimy lecz fundusze mamy bardzo skromne . Ja nadal podróżuje pociągami najtańszych linii nie jedno krotnie towarowymi .Pozdrowienia dla fanatyków kolejarstwa z rozkład towarówek . Nie wiem jaka będzie reakcja poszukiwaczy z Riese gdy opublikujemy dokumenty otrzymane na DAG-U dotyczące wywozu nitrogliceryny i rtęci z datą 1935 do miejscowości Wustegiersdorf - Głuszyca . Oraz dokumentów górniczych jak i pierwszego transportu jeńców wojennych , polscy żołnierze , niezbicie dokumentujących powstanie Riese na lata 1936-39 .
Jeszcze raz odsyłam wszystkich zainteresowanych do Biblioteki Sląskiej oraz do opracowań prof.dr hab. inż członek rzeczywisty PAN .
Andrzej Bolewski był rzeczoznawcą delegacji polskiej w Poczdamie (1945) Moskwie oraz w Pradze . Jego książki , opracowania i raport dotyczący Dolnego Sląska otworzą oczy wielu tysiącom badaczy milej lektury .
Jeszcze raz odsyłam wszystkich zainteresowanych do Biblioteki Sląskiej oraz do opracowań prof.dr hab. inż członek rzeczywisty PAN .
Andrzej Bolewski był rzeczoznawcą delegacji polskiej w Poczdamie (1945) Moskwie oraz w Pradze . Jego książki , opracowania i raport dotyczący Dolnego Sląska otworzą oczy wielu tysiącom badaczy milej lektury .